Witam wszystkich.
Dziś chciałabym pokazać Wam efekty farbowania włosów farbą firmy Syoss- 8-4 PŁOMIENNA LAWA.Włosy siostry były farbowane od lat na bardzo jasny blond. Dłuższy czas farbą Garniera- Color Sensation, 111- srebrny super jasny blond, poźniej był Syoss Oleo jasny blond. Aż w końcu stwierdziła, że czas na zmiany. Naturalny kolor włosów to rudy. Przy farbowaniu na blond zawsze był problem, odrosty tylko delikatnie się rozjaśniały, końcówki były prawie białe. ( Pamiętały jeszcze rozjaśniacz)
Szukałyśmy farby, która dałaby odcień ciepłego blondu, z miedzianym, rudawym połyskiem. Postawiłyśmy na farbę Syoss- numer 8-4.
Mamy więc:
poziom koloru- 8- jasny blond
odcień koloru- 4- czyli właśnie miedź, rudy
Opakowanie zawiera to co standardowa farba- instrukcję, rękawiczki, odżywkę, mleczko rozwijające i pielęgnujący krem koloryzujący.
Bałyśmy się, że na tak jasnych włosach wyjdzie rażący rudy, ale nie. Kolor wyszedł taki jak na opakowaniu. Nie zauważyłyśmy większego niż przy normalnym farbowaniu przesuszenia, ani zniszczeń.
Włosy po podcięciu suchych, wykruszonych końcówek. Wyglądają o wiele zdrowiej, naturalnie.
Podsumowując kolor ładny, naturalny, nie niszczy mocno włosów, jednak szybko wypłukuje się, jak to rudy, tym bardziej na rozjaśnianych włosach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz